|
Finał Letniej Akademii Przyrodniczej na Ekologicznym Pikniku Rodzinnym w Łętowni
Utworzono 16.08.2016
Oj działo się, działo 13 sierpnia 2016 roku w Łętowni!
Zgodnie z harmonogramem LETNIEJ AKADEMII PRZYRODNICZEJ - zadania dofinansowanego przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie - w minioną sobotę 13 sierpnia w Łętowni, tuż przy Izbie Regionalnej odbył się Rodzinny Piknik Ekologiczny. Od 12-stej trwała gorączka organizacyjna, żeby wszystko zapiąć na ostatni guzik i o 14-stej przyjąć pierwszych gości.
Na uczestników czekały warsztaty, gry i zabawy oraz nagrody, które ufundował WFOŚiGW w Krakowie, Urząd Gminy Jordanów, Babiogórski Park Narodowy i Orawski Park Etnograficzny. Gości przywitał gospodarz regionu - wójt gminy pan Stanisław Pudo i szefująca Fundacji Joanna Mieszkowicz.
Promując rodzimą przyrodę, racjonalne z niej korzystanie, a także ochronę organizator, którym była Fundacja Aeris Futuro, zadbała o bardzo ekologiczny wymiar imprezy. Do najciekawszych wydarzeń należały: pasieka ekspozycyjna z żywymi pszczołami pana Stanisława Pietrzak, warsztaty tworzenia zabawek z siana państwa Gałuszków i malowania drewnianych zwierzątek prowadzone przez panią Basię Piaseczny. Uwagę przyciągnął także pokaz roślin zielarskich i bukietów na Święto Matki Bożej Zielnej przygotowany przez panią Barbarę Musiał-Łaczek. Fundacja Aeris Futuro także zadbała o najmłodszych organizując konkursy: plastyczny na najpiękniej narysowany bukiet ziołowy, łowienia rybek, rzutu szyszką do kosza, czy też wiedzy z wykorzystaniem koła fortuny.
Ponieważ impreza kierowana była do rodzin, nie mogło zabraknąć i takiego właśnie aspektu. Przedstawiciele rodzin wzięli udział w konkursie marchewkowym, który polegał na obraniu jabłka i marchwi, starciu na tarce i ... zjedzeniu. Także dla dorosłych (choć nie tylko) zorganizowano, poprowadzone przez Asię Chyl warsztaty tworzenia i komponowania naturalnych kosmetyków.
Było też coś dla ducha - pan Józek Nowak zaprezentował zebranym krótki pokaz rzeźbiarstwa w drewnie, które wzbudziły nie tylko duże zainteresowanie, ale i podziw.
Zadbano też o ciało: były wspólne tańce i harce, łapanie baniek i smaczne, domowe ciasta z owocami popijane napojami z prawdziwych soków owocowych.
Z twarzy uczestników nie schodziły uśmiechy, nawet wtedy, gdy z nieba spadły dosłownie kilka krople deszczu! Trudno się temu dziwić, czekało ponad 100 nagród rzeczowych, a każda z nich albo popularyzowała wiedzę przyrodniczą (książki i gry), albo pomagała zgłębić tajniki natury (lupki, lornetki) albo wykorzystać jej siły (latawce!). Imprezie towarzyszyły też plansze do gry pamięciowej.
Uczestnicy wypowiadali jednoznaczne opinie na temat imprezy - za rok kolejna!
Dopisała pogoda i dobre humory, a nastrój zabawy i radości tworzyła muzyka na żywo w wykonaniu Kapeli Grzybki.
|
l